Zagłodzona, odwodniona kotka , z ropą kapiącą z pyszczka WALCZY❗❗
Wczoraj tak jak pisałam znaleziona kotka w całodobowej przychodni weterynaryjnej dostała kroplówkę, antybiotyk. lek przeciwbólowy, witaminy. Noc przespała u mnie, ale rano nie było żadnej poprawy. Bidusia nie może jeść, z trudem oddycha. Dziś rano zawiozłam ją do zaprzyjaźnionej przychodni weterynaryjne „Morgan”. Lekarki pobrały jej krew – wyniki nie są złe, nerki i watroba ok. Niestety, zeby zbadać zaropiały w środku pyszczek, trzeba ją premedykować, a w takim stanie wyniszczenia to nie możliwe, bo niebezpieczne. Maja tak ją nazwałam musi choć trochę nabrać sił. Dostaje kroplwóki i antybiotyki. Ropa sącząca się z pyszczka może być skutkiem urazu, uderzenia, dopiero przy znieczuleniu będzie można ocenić co sęą stało mżze uderzenie spowodowało pęknięcie podniebienia to dopiero okaże się za kilka dni.
Trzymaj się życia pazurkami kocia bidulko💚💙💚
Wy trzymajcie za Maję kciuki, żeby przeżyła i znalazła dobry, ciepły dom.
Może właśnie TY, który czytasz ten tekst jeśli kotka wygra walkę o życie dasz jej dom? W sprawie adopcji. albo opieki tymczasowej dzwońcie tel. 601 47 04 40
Mimo, że Maja cierpi i jest tak chuda, że aż strach ją dotknąć – na dotyk każdej ludzkiej dłoni odpowiada mruczeniem.
Jeśli chcecie pomóc nam ją wyleczyć prosimy o wsparcie finansowe:
Fundacja Przyjaciele konia Petrusa
Ul. Bosacka 9/9
31 – 508 Kraków
41 1090 1870 0000 0001 4364 1050 z dopiskiem „MAJA”